Kolejny miesiąc i kolejna smutna przygoda - tym razem właścicieli lokali w Mielno Resort.
Budująca je firma - kolejne wcielenie Warsaw Trust Development, pod kolejną już nazwą
jako Leśna Polanka oddał do zamieszkania turystom obiekt w skandalicznym stanie.
Narzekania turystów zdołały się nieco przebić, jednak zupełnie w tle pozostaje
często ogromny dramat właścicieli lokali w Hotelu Mielno Resort.
Na szczęście ludzie ci zaczęli się organizować i założyli forum (www.mielnoresort.fora.pl),
gdzie zaczynają koordynować i planować wspólne działanie.
Trudno zrozumieć, jak tak ogromna firma jak Home Broker pozwoliło sobie na flirt
z zawodowymi naciągaczami z WTD, Mazury Resort, Mikołajki Marina Resort, Mielno Resort
i pewnie jeszcze z tuzina innych wcieleń tej samej konstelacji ludzi całkowicie pozbawionych skrupułów.
Mamy połowę lipca. Zapowiada się gorące lato.
Zwłaszcza dla tych, którzy czują się nabici w condo hotele sprzedawane przez Home Broker.
Jeżeli szukasz informacji o MMR lub o Hotel 4Kolory, zerknij na wcześniejsze posty.
Friday, July 18, 2014
Thursday, June 19, 2014
Inwestycja w Condo Hotel 4 Kolory we Władysławowie, Home Broker, Idea 4Kolory i inne zagadki
Forum właścicieli lokali w Hotel 4 Kolory Władysławowo (www.4kolorywladek.fora.pl)
zostało założone w czerwcu 2014, po tym gdy forum poprzednie z kilkoma setkami
użytkowników zostało sparaliżowane, a później zamknięte przez współpracujących
ze spółką Idea 4Kolory administratorów.
Firma Idea 4Kolory jest zagrożona upadkiem i jedynie współpraca kilku podmiotów
ze sfery Getin ( Getin Bank, Idea Bank, Home Broker ) sprawia, że jeszcze nie upadła.
Pozycja samych nabywców jest bardzo trudna, gdyż nie posiadają oni jeszcze Aktów
Notarialnych, które dawałyby im jakiś poziom zabezpieczenia środków
jakie w tę inwestycję zainwestowali.
Jest to jeżeli nie największy, to jeden z większych projektów typ Condo Hotel w Polsce.
I niestety póki co jest to inwestycja bardzo nieudana, nie tylko nie przynosząca zysku,
ale wręcz tworząca zagrożenie dla wprowadzonego kapitału.
Tak budująca je firma Idea 4Kolory (dawniej PH Reda ), jak i powiązana z nią Velaves Rent
są niestabilne i nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.
Co gorsze, w przedstawionych nabywcom projektach Aktów Notarialnych, spółka
Idea 4 Kolory zawarła zapisy pozbawiające nabywców i ich spadkobierców jakiejkolwiek
kontroli na kupionymi nieruchomościami. Hotel 4 Kolory we Władysławowie stałby
się tworem, gdzie kilka sprytnych podmiotów mogłoby się bogacić kosztem
ubezwłasnowolnionych właścicieli.
Naturalnie Forum Właścicieli Lokali w Hotelu 4 Kolory zawrzało po takich propozycjach.
Strona forum www.4kolorywladek.fora.pl szybko zyskała nowych użytkowników,
a sama społeczność rozpoczęła prace nad zawiązaniem stowarzyszenia,
które będzie broniło ich interesów przed Idea 4 Kolory, Velaves Rent sp. z o. o. i
Klewed Spółka z o.o. czyli podmiotów próbujących zawładnąć ich majątkiem.
Pod koniec czerwca nabywcy skupieni wokół strony forum spotkali się by założyć formalne
stowarzyszenie, które mając osobowość prawną będzie działało na rzecz obrony ich interesów.
Tak więc deweloper Idea 4Kolory, jak i finansujący inwestycję Idea Bank i Getin Bank
oraz pośrednicy w handlu nieruchomościami Home Broker i Lion House, mówiący również
sobie doradcy finansowi będą mieli nowy podmiot z którym w zorganizowany sposób będą
mogli prowadzić dialog by zakończyć ten spór.
A dzięki temu zapobiec oskarżeniom o wyłudzenie, zaniechanie, doprowadzenie do niekorzystnego rozdysponowania majątkiem., czy nawet działanie w zmowie czy oszustwo.
A gdy w końcu pewnego dnia osiągną porozumienie, Władysławowo zyska nowy condo hotel, 4Kolory zmienią się w sukces, a zaległe czynsze trafią do nabywców.
Tymczasem Stowarzyszenie i forum właścicieli lokali w 4Kolory
dostępne na stronie ww.4kolorywladek.fora.pl będzie zapewne szybko rosło
dzięki napływowi osób czujących się pokrzywdzeni przez banki lub pośrednika.
zostało założone w czerwcu 2014, po tym gdy forum poprzednie z kilkoma setkami
użytkowników zostało sparaliżowane, a później zamknięte przez współpracujących
ze spółką Idea 4Kolory administratorów.
Firma Idea 4Kolory jest zagrożona upadkiem i jedynie współpraca kilku podmiotów
ze sfery Getin ( Getin Bank, Idea Bank, Home Broker ) sprawia, że jeszcze nie upadła.
Pozycja samych nabywców jest bardzo trudna, gdyż nie posiadają oni jeszcze Aktów
Notarialnych, które dawałyby im jakiś poziom zabezpieczenia środków
jakie w tę inwestycję zainwestowali.
Jest to jeżeli nie największy, to jeden z większych projektów typ Condo Hotel w Polsce.
I niestety póki co jest to inwestycja bardzo nieudana, nie tylko nie przynosząca zysku,
ale wręcz tworząca zagrożenie dla wprowadzonego kapitału.
Tak budująca je firma Idea 4Kolory (dawniej PH Reda ), jak i powiązana z nią Velaves Rent
są niestabilne i nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.
Co gorsze, w przedstawionych nabywcom projektach Aktów Notarialnych, spółka
Idea 4 Kolory zawarła zapisy pozbawiające nabywców i ich spadkobierców jakiejkolwiek
kontroli na kupionymi nieruchomościami. Hotel 4 Kolory we Władysławowie stałby
się tworem, gdzie kilka sprytnych podmiotów mogłoby się bogacić kosztem
ubezwłasnowolnionych właścicieli.
Naturalnie Forum Właścicieli Lokali w Hotelu 4 Kolory zawrzało po takich propozycjach.
Strona forum www.4kolorywladek.fora.pl szybko zyskała nowych użytkowników,
a sama społeczność rozpoczęła prace nad zawiązaniem stowarzyszenia,
które będzie broniło ich interesów przed Idea 4 Kolory, Velaves Rent sp. z o. o. i
Klewed Spółka z o.o. czyli podmiotów próbujących zawładnąć ich majątkiem.
Pod koniec czerwca nabywcy skupieni wokół strony forum spotkali się by założyć formalne
stowarzyszenie, które mając osobowość prawną będzie działało na rzecz obrony ich interesów.
Tak więc deweloper Idea 4Kolory, jak i finansujący inwestycję Idea Bank i Getin Bank
oraz pośrednicy w handlu nieruchomościami Home Broker i Lion House, mówiący również
sobie doradcy finansowi będą mieli nowy podmiot z którym w zorganizowany sposób będą
mogli prowadzić dialog by zakończyć ten spór.
A dzięki temu zapobiec oskarżeniom o wyłudzenie, zaniechanie, doprowadzenie do niekorzystnego rozdysponowania majątkiem., czy nawet działanie w zmowie czy oszustwo.
A gdy w końcu pewnego dnia osiągną porozumienie, Władysławowo zyska nowy condo hotel, 4Kolory zmienią się w sukces, a zaległe czynsze trafią do nabywców.
Tymczasem Stowarzyszenie i forum właścicieli lokali w 4Kolory
dostępne na stronie ww.4kolorywladek.fora.pl będzie zapewne szybko rosło
dzięki napływowi osób czujących się pokrzywdzeni przez banki lub pośrednika.
Tuesday, October 29, 2013
Mikołajki Marina Resort, Home Broker, Warsaw Trust Development i inne zagadki
Forum wlascicieli lokali w Mikolajki Marina Resort (www.mikolajkimarinaresort.fora.pl)
zostalo zalozone w pazdzierniku 2013, po ukazaniu sie wiadomosci o ogloszeniu upadlosci
Mikolajki Marina Resort Sp. z o. o., czyli firmy, która budowala ten hotel za srodki prywatnych inwestorów.
Miala go wybudowac, podzielic na pojedyncze samodzielne obiekty i przekazac wlascicielom.
Wybudowala czesciowo.
Czesciowo podzielila.
I czesciowo przekazala, a pozostalym zostawila po sobie dlugi...
Kolejna smutna historia z mlodego rynku Condo Hoteli w Polsce.
Rynku, który zdaje sie byc zdominowany przez zwyklych zlodzieji.
A szkoda, to w koncu model, który dobrze funkcjonuje w wielu krajach.
http://www.imsig.pl/pozycja/2013/193/13963,MIKO%C5%81AJKI_MARINA_RESORT_SP%C3%93%C5%81KA_Z_OGRANICZON%C4%84_ODPOWIEDZIALNO%C5%9ACI%C4%84
Jak dotąd, forum jest otwarte, czyli każdy może je oglądać i tworzyć jego zawartość.
Już pierwszych parę tygodni pokazało jak bardzo jest potrzebne miejsce, gdzie możnaby wymieniać się informacjami w takiej sytuacji...
zostalo zalozone w pazdzierniku 2013, po ukazaniu sie wiadomosci o ogloszeniu upadlosci
Mikolajki Marina Resort Sp. z o. o., czyli firmy, która budowala ten hotel za srodki prywatnych inwestorów.
Miala go wybudowac, podzielic na pojedyncze samodzielne obiekty i przekazac wlascicielom.
Wybudowala czesciowo.
Czesciowo podzielila.
I czesciowo przekazala, a pozostalym zostawila po sobie dlugi...
Kolejna smutna historia z mlodego rynku Condo Hoteli w Polsce.
Rynku, który zdaje sie byc zdominowany przez zwyklych zlodzieji.
A szkoda, to w koncu model, który dobrze funkcjonuje w wielu krajach.
http://www.imsig.pl/pozycja/2013/193/13963,MIKO%C5%81AJKI_MARINA_RESORT_SP%C3%93%C5%81KA_Z_OGRANICZON%C4%84_ODPOWIEDZIALNO%C5%9ACI%C4%84
Jak dotąd, forum jest otwarte, czyli każdy może je oglądać i tworzyć jego zawartość.
Już pierwszych parę tygodni pokazało jak bardzo jest potrzebne miejsce, gdzie możnaby wymieniać się informacjami w takiej sytuacji...
Friday, September 12, 2008
Wyrzutnie, Wrzesień i Gruzińskie wino
Czas upływa w zgiełku bezsensownego jazgotu mediów o tym,
kto kogo wyprzedził na schodach trapu z rządowego samolotu
(bez pytań dlaczego do cholery nie przystawiono go do rękawa),
o tym co jeden mały w trakcie podpisywania parafki powiedział
innemu dużemu zaganianemu jak zagubiony zwierzaczek,
o tym że jeden pan coś powiedział o innym panu.
Hałas.
Tak mało prawdziwych refleksji nad tym co się u nas
i u innych ważnego dzieje.
Wielki kraj z daleka będzie u nas stawiał część tego co jest częścią
jego najbardziej istotnego mechanizmu - mechanizmu obrony
przed atakiem z zewnątrz.
Inny duży kraj, znacznie bliższy geograficznie, ale odległy tak jak
to tylko możliwe we własnych poglądach na porządek świata,
burzy się gdy ta wiadomość obiega świat.
Tyle tu przebierańców, że ciężko się połapać.
Do Kowalskiego przyszedł Wiśniewsky i zamontował alarm przed
włamywaczami - taki sprytny, że ochroni jednego i drugiego,
ale musi być w paru miejscach, co by go co żwawsi opryszkowie
nie wyrwali zbyt łatwo.
Wisniewsky ma chatę że oj.
Kowalski skromniutki.
Jednemu zależało tak jak i drugiemu.
Dogadali się.
Gucio.
Tyle że sąsiad Kowalskiego, Łasuchow ma im to wszystko za złe.
I nie to, że Łasuchow ma ochotę skrobnąć coś Kowalskiemu.
Niee, absolutniee niee.
Ale, u Łasuchowa dyskomfort, wiecie.
Dyskomfort, do cholery dlaczego?
Może dlatego, że Łasuchow tak do końca wcale nie myśli
o Kowalskim jako o sąsiedzie? Może dla niego to tylko sublokator
w mieszkaniu prawie własnym?
A może ten kawałek papieru różni się tak bardzo od innych,
że Łasuchow się robi nerwowy, że to mieszkanie już będzie
Kowalskiego na dobre?
Bo, jak się zacznie dobierać Kowalskiemu,
to Wiśniewsky się zainteresuje tym co się tam dzieje?
Kiedyś też mógł, ale w zasadzie nie miał po co.
Teraz ma.
Był taki czas, dawno temu, gdy Kowalski miał na pieńku z tatą
Łasuchowa i innym z tej sammej klatki Helmutzkim.
Dwa oprychy takie były na tej samej klatce.
Kowalski się umówił z resztą sąsiadów,
że jakby co, to sobie będą pomagać.
Nawet rodzinne złotka do jednego zaniósł, co by łobuzów nie kusiło.
Też sobie papierki popodpisywali, o tym jak będą sobie pomagać.
I co?
Jajco.
Łasuchow się z Helmutzkim dogadali,
Kowalskim się do chaty wprowadzili.
Zła ludziom okropnie dużo narobili,
wszystko co cenne zabrali, zarazę czerwoną zostawili.
A sąsiedzi?
Telegramy do oprychów wysyłali - tyle były ich papierkowe obietnice warte.
Rodzinne złotko, owszem, chętnie przygarnęli.
Synów Kowalskich do pilnowania swoich śmieci równie chętnie przyjęli.
Ale swoich wygodnych dupeczek nie ruszyli.
Dzisiaj Kowalscy chcą mieć przyjaciół wszędzie.
Tyle, że niektórzy zrozumięli, jak marne obietnice składa się na papierze,
a o jak wiele pewniej się można czuć, gdy Wiśniewsky ma u nich coś
na czym mu samemu zależy.
Gdyby to sąsiedzi w dawnych czasach zostawili swoje rodzinne złotka
u Kowalskich, to zapewne nie słaliby tych cholernych telegramów,
tylko się skrzyknęli i oprychów z mieszkania Kowalskiego przegonili.
Morałek?
Papierki się przydają, ale bez autentycznego interesu w chronieniu
innych nigdy nic z nich nie wynika.
Można mieć sterty obietnic, paktów i sprzymierzeń.
To tylko puste, bezwartościowe literki na dobrze zmielonym drewnie.
To co się liczy to zapieczone we wzajenmych powiązaniach zależności.
Integracja tak daleka, że nie do pomyślenia jest zostawienie jednego
z mieszkańców na pastwę oprychów, a jeszcze bardziej nieprawdopodobne
by wszczynać jakieś burdy wewnątrz wspólnoty.
Bo jeżeli u Kowalskich robi się wszystkie zapałki, a u pozostałych
tylko do tych zapałek pudełka, to albo zadbają, by u Kowalskich
był spokój, albo im te wygodne tyłki przymarzną do równie
wygodnych foteli robionych u Smythsów.
Nikt nie broni papierów, ale każdy, nawet najbardziej cyniczny
i wyrachowany mieszkaniec musi myśleć o innych, gdy jakość,
a zwłaszcza pewność jego własnego życia zależy od stabilności
innych wokół niego samego.
Dlatego właśnie Kowalscy tak wspominają tamten Wrzesień
i dlatego należy się cieszyć że Wiśniewsky doszedł do wniosku,
że akurat tutaj mu pasuje.
Szkoda, że naród znany u nas z dzielnych kierowców czołgów,
nie miał tyle szczęścia co my, i zapłaci gehenną dużej części
swoich mieszkańców.
Nie mięli szczęścia - tam nadal wysyła się telegramy.
A co niektórzy bardziej zapobiegliwi już dzisiaj przygotowują dobre kontakty
z Łasuchowem - no bo przecież trzeba być realistą:
2008/09/12 from www.worldatlas.com:
The Georgia maps and information pages are currently being revised,
but will be posted soon.
/john61
kto kogo wyprzedził na schodach trapu z rządowego samolotu
(bez pytań dlaczego do cholery nie przystawiono go do rękawa),
o tym co jeden mały w trakcie podpisywania parafki powiedział
innemu dużemu zaganianemu jak zagubiony zwierzaczek,
o tym że jeden pan coś powiedział o innym panu.
Hałas.
Tak mało prawdziwych refleksji nad tym co się u nas
i u innych ważnego dzieje.
Wielki kraj z daleka będzie u nas stawiał część tego co jest częścią
jego najbardziej istotnego mechanizmu - mechanizmu obrony
przed atakiem z zewnątrz.
Inny duży kraj, znacznie bliższy geograficznie, ale odległy tak jak
to tylko możliwe we własnych poglądach na porządek świata,
burzy się gdy ta wiadomość obiega świat.
Tyle tu przebierańców, że ciężko się połapać.
Do Kowalskiego przyszedł Wiśniewsky i zamontował alarm przed
włamywaczami - taki sprytny, że ochroni jednego i drugiego,
ale musi być w paru miejscach, co by go co żwawsi opryszkowie
nie wyrwali zbyt łatwo.
Wisniewsky ma chatę że oj.
Kowalski skromniutki.
Jednemu zależało tak jak i drugiemu.
Dogadali się.
Gucio.
Tyle że sąsiad Kowalskiego, Łasuchow ma im to wszystko za złe.
I nie to, że Łasuchow ma ochotę skrobnąć coś Kowalskiemu.
Niee, absolutniee niee.
Ale, u Łasuchowa dyskomfort, wiecie.
Dyskomfort, do cholery dlaczego?
Może dlatego, że Łasuchow tak do końca wcale nie myśli
o Kowalskim jako o sąsiedzie? Może dla niego to tylko sublokator
w mieszkaniu prawie własnym?
A może ten kawałek papieru różni się tak bardzo od innych,
że Łasuchow się robi nerwowy, że to mieszkanie już będzie
Kowalskiego na dobre?
Bo, jak się zacznie dobierać Kowalskiemu,
to Wiśniewsky się zainteresuje tym co się tam dzieje?
Kiedyś też mógł, ale w zasadzie nie miał po co.
Teraz ma.
Był taki czas, dawno temu, gdy Kowalski miał na pieńku z tatą
Łasuchowa i innym z tej sammej klatki Helmutzkim.
Dwa oprychy takie były na tej samej klatce.
Kowalski się umówił z resztą sąsiadów,
że jakby co, to sobie będą pomagać.
Nawet rodzinne złotka do jednego zaniósł, co by łobuzów nie kusiło.
Też sobie papierki popodpisywali, o tym jak będą sobie pomagać.
I co?
Jajco.
Łasuchow się z Helmutzkim dogadali,
Kowalskim się do chaty wprowadzili.
Zła ludziom okropnie dużo narobili,
wszystko co cenne zabrali, zarazę czerwoną zostawili.
A sąsiedzi?
Telegramy do oprychów wysyłali - tyle były ich papierkowe obietnice warte.
Rodzinne złotko, owszem, chętnie przygarnęli.
Synów Kowalskich do pilnowania swoich śmieci równie chętnie przyjęli.
Ale swoich wygodnych dupeczek nie ruszyli.
Dzisiaj Kowalscy chcą mieć przyjaciół wszędzie.
Tyle, że niektórzy zrozumięli, jak marne obietnice składa się na papierze,
a o jak wiele pewniej się można czuć, gdy Wiśniewsky ma u nich coś
na czym mu samemu zależy.
Gdyby to sąsiedzi w dawnych czasach zostawili swoje rodzinne złotka
u Kowalskich, to zapewne nie słaliby tych cholernych telegramów,
tylko się skrzyknęli i oprychów z mieszkania Kowalskiego przegonili.
Morałek?
Papierki się przydają, ale bez autentycznego interesu w chronieniu
innych nigdy nic z nich nie wynika.
Można mieć sterty obietnic, paktów i sprzymierzeń.
To tylko puste, bezwartościowe literki na dobrze zmielonym drewnie.
To co się liczy to zapieczone we wzajenmych powiązaniach zależności.
Integracja tak daleka, że nie do pomyślenia jest zostawienie jednego
z mieszkańców na pastwę oprychów, a jeszcze bardziej nieprawdopodobne
by wszczynać jakieś burdy wewnątrz wspólnoty.
Bo jeżeli u Kowalskich robi się wszystkie zapałki, a u pozostałych
tylko do tych zapałek pudełka, to albo zadbają, by u Kowalskich
był spokój, albo im te wygodne tyłki przymarzną do równie
wygodnych foteli robionych u Smythsów.
Nikt nie broni papierów, ale każdy, nawet najbardziej cyniczny
i wyrachowany mieszkaniec musi myśleć o innych, gdy jakość,
a zwłaszcza pewność jego własnego życia zależy od stabilności
innych wokół niego samego.
Dlatego właśnie Kowalscy tak wspominają tamten Wrzesień
i dlatego należy się cieszyć że Wiśniewsky doszedł do wniosku,
że akurat tutaj mu pasuje.
Szkoda, że naród znany u nas z dzielnych kierowców czołgów,
nie miał tyle szczęścia co my, i zapłaci gehenną dużej części
swoich mieszkańców.
Nie mięli szczęścia - tam nadal wysyła się telegramy.
A co niektórzy bardziej zapobiegliwi już dzisiaj przygotowują dobre kontakty
z Łasuchowem - no bo przecież trzeba być realistą:
2008/09/12 from www.worldatlas.com:
The Georgia maps and information pages are currently being revised,
but will be posted soon.
/john61
Subscribe to:
Posts (Atom)